Choć pogoda nie sprzyjała to i tak wykazali się prawdziwym duchem walki. W sobotę starsi i młodsi starli się w biegu olimpijczyka. 

– 7 razy w tygodniu trenuje lekkoatletykę, od już za niedługo 3 lat. Systematyczność jest ważna no i ważne jest nie tylko to co robimy na treningach, ale też regeneracja – mówi Wiktor, uczestnik biegu. 

– Codziennie, często ale powoli biegamy. Najlepiej w strefie II, tętno do 150 uderzeń na minutę. Bez zegarka czy jakiegoś urządzenia, które by to mogło mierzyć to dobrym wyznacznikiem jest to, że możemy utrzymać konwersację – mówi Piotr, uczestnik biegu.

No i po takich treningach, przynajmniej w teorii, maraton nie powinien być większym problemem. Oprócz biegu, w sobotę inaugurowano nowy rok sportowy. 

– Myślę, że Mysłowice sportem stoją bo tak naprawdę ilość dzieciaków i ilość klubów, w których są zrzeszeni no jest imponująca – mówi Karol Pawlik, dyrektor MOSiR w Mysłowicach. 

Do tego należy dodać Szkołę Podstawową Sportową im. Olimpijczyków Śląskich w Mysłowicach, której uczniowie co roku zaliczają wiele sukcesów na zawodach rangi lokalnej jak i ogólnopolskiej i nie tylko. 

– Szkoła sportowa to wyjątkowe miejsce. Tutaj pielęgnuje się tradycje rodzin sportowych, tradycje olimpijskie. Tutaj staramy się co roku rozpoczynać nowy rok olimpijski, nowy rok sportowy  dodaje Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic. 

M.in. ślubowaniem klas pierwszych mysłowickiej szkoły sportowej. Całe wydarzenie odbyło się na stadionie Górnika 09 Mysłowice.