Podczas minionego weekendu policjanci zatrzymywali na gorącym uczynku czterech kierowców pod wpływem alkoholu. Wszyscy odpowiedzą teraz za swoją lekkomyślność przed sądem

W piątkowe popołudnie na ul. PCK policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach zatrzymali do kontroli pojazd marki Opel Astra. Kierującym okazał się być 36-letni mieszkaniec Mysłowic, który w wydychanym powietrzu miał 0,66 promila.

Kolejny kierujący „na podwójnym gazie” wpadł w ręce mundurowych 28 maja na ul. Bończyka. W godzinach porannych funkcjonariusze zatrzymali do kontroli pojazd osobowy marki Renault. W wyniku badania na zawartość alkoholu, w wydychanym powietrzu kierujący 58-letni mieszkaniec Katowic miał 0,44 promila.

Tego samego dnia na ul. 3 Maja mundurowi z mysłowickiej drogówki zatrzymali 31- letniego mysłowiczanina, który kierował pojazdem marki Skoda, a wynik badania na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazał również 0,44 promila.

Podsumowaniem nietrzeźwej niedzieli, był zatrzymany do kontroli pojazd na ul. Szabelnia. Kierujący pojazdem marki Opel, 37-letni mieszkaniec Sosnowca w organizmie miał 1,22 promila.

– Apelujemy i przypominamy, że kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 2. Ponadto wiąże się ono z utratą prawa jazdy i holowaniem pojazdu na koszt właściciela (jeśli nie ma możliwości zabezpieczenia go w inny sposób). Wobec takiego kierującego sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów oraz może podać wyrok do publicznej wiadomości – informuje sierż. szt. Michał Lisowski, oficer prasowy mysłowickiej policji.