fot. unsplash.com

Słowne zniewagi i groźby wobec policjantów oraz amfetamina w kieszeni spodni to lista przestępstw 22-latka, którego zatrzymali mysłowiccy mundurowi. Grozi mu do 3 lat więzienia.

– W sobotę 15 czerwca ok. godz. 22.40 do dyżurnego mysłowickiej jednostki wpłynęło zgłoszenie o awanturze na al. Spacerowej. Skierowany na miejsce patrol zastał agresora, który na sam widok policjantów zaczął ich wyzywać i grozić, a następnie rzucił się do ucieczki. Po krótkim pościgu mundurowi zatrzymali mężczyznę, który w dalszym ciągu był agresywny i nie reagował na wydawane polecenia. Stróże prawa zmuszeni byli do użycia gazu oraz siły fizycznej, co pozwoliło na jego obezwładnienie i założenie kajdanek – relacjonuje sierż. Damian Sokołowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach.

22-letni mysłowiczanin został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ul. Starokościelnej. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie dało wynik 2,39 promila. Ponadto podczas przeszukania mężczyzny policjanci znaleźli w kieszeni jego spodni policjanci zawiniątko z białym proszkiem. Okazało się, że to amfetamina. Mysłowiczanin spędził noc w policyjnym areszcie, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Grozi mu do 3 lat więzienia.