Większość z nas po świętach przygotowywała swoje kreacje na zabawę sylwestrową, na którą wszyscy czekali z niecierpliwością. Nieco inaczej było z zawodnikami UKS-u Judo Mysłowice. Tuż po świętach trener Ryszard Dziewulski szlifował swoje sportowe talenty, aby jeszcze lepiej przygotować ich na zbliżające się mistrzostwa Śląska.
W dniu, w którym trzeci polski król wygrywał Turniej Czterech Skoczni, nasi judocy walczyli o najlepsze pozycje dla siebie, klubu i miasta na mistrzostwach w Bytomiu. Trener udał się tam z siedmiorgiem zawodników i wierzył, że jak zwykle zdobędzie ze swoim teamem kolejne medale rangi mistrzowskiej.
Nasi zawodnicy walczyli na bytomskich tatami bardzo dzielnie. Zostawili tam mnóstwo potu i serca, a przywieźli kolejne doświadczenia i wspaniałe przeżycia. Mimo silnej konkurencji wszyscy zdobyli na tym turnieju punktowane pozycje. Srebrne medale wywalczyli Iga Frosztęga w kategorii młodzików i Piotr Zdrodowski w kategorii juniorów młodszych. Brązowe krążki zdobyli Sandra Szałkiewicz w kategorii młodzików i Patryk Zdrodowski w kategorii juniorów młodszych. Walkę o brąz przegrali, zdobywając wysoką piątą pozycję Alicja Janeczko w kategorii juniorów młodszych i Igor Kozik w kategorii młodzików. Po ciężkich i ambitnych walkach w kategorii juniorów młodszych na siódmej pozycji zakończył mistrzostwa Jakub Dziedzic.
Radością i satysfakcją zarówno dla trenera, jak i dla całych Mysłowic jest dodatkowo fakt, że mistrzami Śląska na 2020 rok zostali mieszkańcy naszego miasta, wychowankowie UKS-u Judo Mysłowice, obecnie trenujący w klubie AWF-u Katowice Alicja Gowarzewska i Filip Kocima.
Więcej na www.judomyslowice.eu i Facebooku.
Tekst i foto: Janusz Gowarzewski