fot.itvm.pl

Na dwa dni przed najsłynniejszą, filmową galą świata, mysłowiczanie mieli okazję zobaczyć produkcje, które w tym roku walczyły o Oscara. Podczas wieczoru filmowego w kinoteatrze Znicz w Brzezince publiczność nie tylko zobaczyła wszystkie filmy krótkometrażowe walczące o złota statuetkę, ale także wysłuchała ciekawego wykładu.

Dlaczego to właśnie Oscary są najsłynniejszą nagrodą filmową? Skąd ich ogromna popularność i jakie – niejednokrotnie mroczne – historie się z nimi łączą? Tego dowiedzieli się mieszkańcy Mysłowic, którzy w piątkowy wieczór odwiedzili filię MOK w Brzezince. Garść informacji oraz liczne smaczki związane z Oscarami zaprezentowała Agnieszka Asenkowicz, wielka miłośniczka filmu i jedna z osób, dzięki którym w Mysłowicach organizowane są Wieczory Filmowe.

Na ekranie wyświetlonych zostało pięć produkcji – wszystkie, które walczyły o Oscara w kategorii filmów krótkometrażowych. Widzowie zobaczyli hiszpańską produkcję w reżyserii Rodrigo Sorogoyena pt. „Madre”, historię pozornie niewinnej gry o władze dwóch chłopców pt. „Fauve”, kanadyjski obraz „Marguerite”, oparty na faktach „Detainment” oraz „Skin” Guy’a Nattiva. Każdy z filmów poruszył mysłowicką publiczność. Filmy zapierają dech w piersiach, szokując i zadziwiając jednocześnie, jak prostymi ujęciami można wzbudzić strach i przerażenie.

Po seansie widzowie podzielili się swoimi wrażeniami i jak trafnie zauważyła Agnieszka Asenkowicz – statuetkę otrzymał film „Skin”, który porusza problem rasizmu oraz powszechnego w USA dostępu do broni – w tym dostępu, jaki do broni mają też najmłodsi.