To już czwarta edycja konkursu śląskiej mowy „Godanie jes cool”, którego finałowa gala odbyła się 15 marca w Mysłowickim Ośrodku Kultury. Eliminacje do konkursu śląskiej godki miały miejsce 13 i 14 marca.
Organizatorami tego coraz bardziej popularnego konkursu było Stowarzyszenie Miłośników Śląskiej Tradycji, Kultury i Historii, Szkoła Podstawowa nr 4 z Oddziałami Dwujęzycznymi im. W. Korfantego w Mysłowicach, Mysłowicki Ośrodek Kultury, Związek Górnośląski Koło Brzezinka i Tomasz Wrona jako pomysłodawca. Patronatem imprezę objęli europoseł Marek Plura i prezydent Mysłowic Dariusz Wojtowicz.
Wśród uczestników konkursu byli nie tylko mysłowiczanie, zgłosili się także mieszkańcy innych miast. Najliczniej reprezentowana wśród najmłodszych była Wesoła i Brzezinka. Dla młodszych i starszych ważną chwilą było wręczenie nagród ufundowanych przez m.in. przez urząd miasta i europosła Marka Plurę, który przyjechał na galę konkursową, by osobiście nagrodzić laureatów.
Galę rozpoczął występ Kapeli Spod Lasa, a zakończyły Karolinki prowadzone przez Tomasza Wronę, który wystąpił w roli konferansjera uroczystości. Objaśniał, odczytywał, ale i bawił publiczność licznymi godkami i śpiewkami, bo też godanie Tomek mo!
Całości imprezy dopełnił słodki poczęstunek śląskim kołoczem, ale był też ogromny tort w śląskich, żółto-niebieskich barwach. Aż oczy rwało do tych słodkości, bo przecież nie samą godką człowiek żyje… kołoczym tyż! Wśród najmłodszych wyróżnione zostały Róża Szczodra i Zosia Józefus. Pierwsze miejsce zajął Mateusz Michalak, drugie Wiktoria Pękala, a trzecie Emilia Roik.
W kategorii szkół podstawowych zwyciężyła Hania Kwiecień przed Emilią Gaweł i Filipem Kamalą. Hania Kwiecień odebrała również nagrodę od europosła Marka Plury. Pierwsze miejsce wśród starszych uczniów podstawówki wywalczyli Natalia Mol i Łukasz Hetmański, drugie Zofia Witek, a trzecie Bartosz Kreglier.
Wśród dorosłych najlepsza okazała się Dorota Książek, która otrzymała nagrodę główną, czyli tysiąc złotych. Jury wyróżniło także licealistę Roberta Knapika.
Tekst: Agnieszka Maj