fot. pexels.com

Zakrada się jak złodziej. Zabiera uśmiech, radość życia, aktywność i samodzielność, zniewalając ciało i ducha. Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Choroby Parkinsona.

W Polsce na chorobę Parkinsona cierpi ok. 100 tys. osób, a jej zaawansowana postać dotyczy ok. 20% pacjentów. Choroba podporządkowuje sobie całe rodziny: partnerów, dzieci, najbliższych. To na ich barkach pozostaje 24-godzinna opieka nad chorym, który staje się coraz mniej samodzielny, a także walka z codziennością, na którą wielokrotnie już brak sił i czasu. Na niską jakość życia pacjentów i nadludzki wysiłek ich opiekunów warto zwrócić uwagę z okazji dzisiejszego Światowego Dnia Choroby Parkinsona.

Choroba Parkinsona jest jedną z chorób neurodegeneracyjnych i pomimo, że dotyczy mózgu, jej powstawanie umiejscawia się w układzie nerwowym oraz w układzie pokarmowym, a utrata węchu, zaparcia oraz ogólna utrata nastroju, depresja i zaburzenia snu są pierwszymi z objawów, na które powinno się zwrócić uwagę. Choroba ma charakter postępujący. Dochodzi do spowalniania ruchów, zaburzeń poznawczych i otępienia. W mózgu uszkadzane są lub zanikają komórki nerwowe w istocie czarnej mózgu, odpowiedzialnej za produkcję dopaminy.

Początkowe leczenie farmakologiczne daje poprawę stanu zdrowia, który umożliwia normalne funkcjonowanie. Ten okres trwa jednak dosyć krótko, od 3 do 5 lat, i nazywany jest „miodowym miesiącem”. Choroba swoje prawdziwe oblicze pokazuje w zaawansowanym stadium. Chory pomału, ale sukcesywnie coraz silniej uzależnia się od najbliższych. Trudnością staje się spożywanie posiłków, przemierzanie krótkich dystansów, jednym słowem codzienne funkcjonowanie w społeczeństwie i rodzinie.

Choroba Parkinsona jest chorobą multidyscyplinarną i wymaga zaangażowania oraz współpracy wielu specjalistów: psychologów, psychiatrów, fizjoterapeutów, logopedów, dietetyków. Obecnie to po stronie rodziny leży zapewnienie choremu kompleksowej opieki, a nie powinno tak być. Bardzo często, aby zaopiekować się chorym, poświęcają oni swoje pasje i życie zawodowe. Dlatego tak ważne jest pamiętanie o nieocenionej, ale jednak niedocenianej roli opiekuna.

Materiał nadesłany przez fundację Strona Parkinsona. Więcej informacji tutaj.

Tekst opracowała Agnieszka Maliszczak-Hanzel