Żeby sprawnie pracować w sytuacji realnego zagrożenia, mysłowiccy strażacy regularnie trenują w rozmaitych warunkach. W środę ćwiczyli ewakuację i poszukiwanie ludzi w zagrożonym budynku.

10 kwietnia strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach wraz z Zakładową Strażą Pożarną Kopalni Mysłowice-Wesoła ćwiczyli współdziałanie w zakresie ewakuacji ludzi, działań ratowniczo-gaśniczych oraz poszukiwawczych w zagrożonym obiekcie.

– Tego typu ćwiczenia, polegające na sprawdzeniu praktycznych sposobów ewakuacji oraz współdziałania służb ratowniczych, mają na celu sprawdzenie zasad współpracy i powiadamiania oraz zachowania się użytkowników obiektu w sytuacji zagrożenia – tłumaczy mł. bryg. Wojciech Chojnowski, rzecznik prasowy mysłowickiej straży pożarnej.

Ćwiczenia miały miejsce na terenie kopalni Mysłowice-Wesoła.

– Scenariusz zakładał, że pracownik budynku cechowni, przechodząc korytarzem, zauważa dym wydobywający się z poziomu piwnic klatką schodową. Pojawia się decyzja o ewakuacji pracowników zgodnie z instrukcją bezpieczeństwa pożarowego oraz powiadomieniu straży pożarnej – relacjonuje Chojnowski. – Na miejsce zdarzenia zadysponowane zostają siły i środki zakładowej straży pożarnej oraz PSP. Część osób ewakuuje się na dach budynku. Dwie osoby nie docierają na wyznaczone miejsce ewakuacji i zostają uwięzione w budynku – dodaje.

Zadaniem części strażaków było ugaszenie pożaru, pozostała część miała przeszukać obiekt i ewakuować zaginione osoby.

– Pracownicy budynku biurowego przećwiczyli zasady zachowania się podczas ewakuacji i mogli zobaczyć, jak wyglądają działania ratowniczo-gaśnicze. Strażacy z kolei zapoznali się z charakterystyką obiektu, stanem dróg dojazdowych, zaopatrzeniem wodnym oraz z innymi elementami mającymi wpływ na właściwe prowadzenie działań ratowniczych – podsumowuje Wojciech Chojnowski.

Tekst: Aleksandra Olszewska