Uczniowie szkół średnich ponownie zachęcają do nauki w Mysłowicach. W mieście już można zobaczyć billboardy, na których młodzież promuje swoje szkoły. Przygotowana przez miasto kampania promocyjna ma zachęcić absolwentów gimnazjów do kontynuowania edukacji w mysłowickich placówkach.
– W tym roku również prowadzimy działania promocyjne na szeroką skalę. Będą one jeszcze bardziej wzmożone, niż w zeszłym roku. Oprócz kampanii billboardowej i informacji w lokalnej prasie, rozszerzamy naszą kampanię poprzez przygotowanie informatora o wszystkich naszych szkołach ponadgimnazjalnych – mówi Iwona Nowak, naczelnik wydziału edukacji, kultury i sportu.
Wspomniane przez naczelnik Iwonę Nowak informatory zostały wręczone wszystkim mysłowickim gimnazjalistom. Znaleźli oni tam informacje o ofertach szkół średnich, a także ogólne zasady rekrutacji.
Klasa mundurowa, humanistyczna, biologiczno–chemiczna a może fryzjerstwo czy hotelarstwo? Oferta kształcenia, którą oferują szkoły w Mysłowicach jest bogata, tak jak szeroki jest wachlarz zajęć pozalekcyjnych pozwalający rozwijać pasje i zainteresowania. Podczas targów przekonywali ich o tym ich starsi koledzy, którzy wybór maja już za sobą. W Centralnym Muzeum Pożarnictwa odbyły się targi edukacyjne, podczas których uczniowie gimnazjów mieli okazję bezpośrednio porozmawiać z przedstawicielami mysłowickich szkół średnich, by dowiedzieć się, gdzie jest najlepsze dla nich miejsce.
– Między innymi właśnie te targi pozwolą młodzieży wybrać, jaka szkoła jest dla nich najlepsza. Mogą znaleźć tutaj odpowiedzi na pytanie; co chciałbym dalej w życiu robić? Oczywiście to się jeszcze może zmienić w trakcie dalszej edukacji, ale jeżeli już teraz uda im się wybrać to, co naprawdę ich interesuje, pozwoli im to być jeszcze lepszym w fachu, który sobie wybiorą – powiedział podczas targów prezydent Edward Lasok.
Podobnie jak w zeszłym rok, kiedy kampania odbyła się po raz pierwszy, do nauki w mysłowickich szkołach zachęcać będą sami uczniowie. Jest to pierwsza tego typu kampania w całej Polsce. Jeszcze w żadnym mieście, nie reklamowano w taki sposób swoich szkół. Kampanię poprzedziła sesja zdjęciowa, z której fotografie możemy podziwiać teraz na billboardach, w gazetach i na stronach internetowych.
– Muszą to czuć w sobie, muszą wiedzieć, co przedstawiają. To nie jest tak, że tylko tutaj przyszli i się uśmiechali do zdjęć. To nie jest tylko pokazywanie swojej twarzy i ciała. Uczniowie tym, że się uśmiechają, coś reklamują, coś do czego są przekonani. To nie jest reklama proszku do prania czy pasty do zębów. Oni tutaj przyszli, bo wiedzą, że szkoła w której się uczą jest fajna – mówi Joanna Matuszyńska z agencji fotograficznej Pozytyw.
Młodzież do udziału w sesji zdjęciowej została dobrze przygotowana. O ich wygląd zadbała mysłowicka stylistka ubioru i doradca wizerunku Monika Janik, fryzjerzy z Akademii Stylizacji Fryzur z Katowic oraz wizażystki z mysłowickiego gabinetu urody Delfina.
– Myślę że była to świetna zabawa dla osób, które brały udział w tym projekcie. Była to bardzo profesjonalnie przygotowana sesja. Osoby, które w niej uczestniczyły miały okazję poczuć się jak na prawdziwym planie zdjęciowym. Myślę, że z całą ekipą udało nam się zrobić coś fajnego. Weźmy pod uwagę fakt, że młodzież, która brała w tym udział to nie są zawodowi modele ani zawodowe modelki – mówi Wojciech król, dyrektor kancelarii prezydenta miasta, pomysłodawca kampanii
Cała ekipa była zachwycona współpracą z młodzieżą, która z zadaniem poradziła sobie na piątkę – młodzi mysłowiczanie chętnie współpracowali ze specjalistami od makijażu, fryzur i ubioru.
– Wszystkie dziewczyny są same w sobie śliczne, my im dodajemy tylko odrobinę szczęścia aby były piękniejsze. Makijaż dobieramy indywidualnie do konkretnej osoby, dobry makijaż nie daje efektu „maski”, nie jest rzeczą, którą widzi się na pierwszy rzut oka. To musi być zgrane z konkretna osobą – wyjaśnia Krystyna Radziewicz z gabinetu Urody Delfina.
– Fryzury młodzieży zachowaliśmy w luźnej, sportowej stylizacji. Są dobrane do strojów modeli i ich cech osobowych. Dobrą fryzurą chcemy wyeksponować piękne, duże oczy czy długą szyję naszych modeli. Dobierając fryzurę skupiliśmy się na indywidualnych cechach, nie możemy działać sztampowo – mówi Katarzyna Majchrzak z Akademii Stylizacji Fryzur.
Jak mówią sami bohaterzy kampanii, udział w tym przedsięwzięciu jest dla nich interesującą przygodą. Makijaż dla dziewczyn nie był czymś wyjątkowym, czego nie można powiedzieć w stosunku do chłopców biorących udział w sesji zdjęciowej.
– To było moje pierwsze takie doświadczenie, myślę że nie było tak źle. Nie mam aż tak dużo pudru na twarzy, nie przeszkadza mi to. Wygląda to na w pełni profesjonalny makijaż więc jest to tylko by podkreślić moje piękno wewnętrzne – żartował podczas przygotowań do zdjęć Daniel Okoń z I Liceum Ogólnokształcącego.
– Najtrudniej było się oddać w ręce pani, która mnie pomalowała. Było to niezapomniane, pierwsze i myślę, że ostatnie takie doświadczenie. A podczas sesji wszystko przebiegło pomyślnie – dodaje Sebastian Gabriel z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1.
Sesja fotograficzna od zeszłorocznej różni się tym, że poszczególnym parom młodych ludzi towarzyszą gadżety. Paulina i Marcin z ZSP nr 3 pozują z aparatem fotograficznym, Kasia i Marek z ZSP nr 2 z tabletem, Sebastian, który pozował z Izą (ZSP nr 1) pozował w słuchawkach. Natomiast uczniowie I LO Justyna i Dawid zostali sfotografowani z globusem, a ich koledzy z II LO mają zdjęcia z policyjną czapką, która ma podkreślać obecność w ich szkole klas o profilu mundurowym.
– Pokazujemy młodzież na luzie. Nie sposób ubrać młodych ludzi inaczej – to jest coś, co się nosi w szkołach. Próbowałam tak dobrać ubrania, by mogli by czuli się w tym także dobrze – mówi stylistka Monika Janik.
Zeszłoroczna kampania promocyjna zakończyła się wielkim sukcesem – początkowo tylko 40% gimnazjalistów chciało kontynuować edukację w Mysłowicach, a po działaniach promocyjnych w mieście pozostało ponad 70% uczniów. Jak będzie w tym roku? O tym przekonamy się już we wrześniu.