Budynki przy ulicy Portowej 4-6-8 w Mysłowicach wkrótce znikną z krajobrazu miasta. Trudna decyzja o ich rozbiórce zapadła po ostatnich ulewnych deszczach, które znacznie przyspieszyły ich degradację, a zawalenie się jednego z kominów przypieczętowało los tych obiektów.

– Niestety, ale dwa albo trzy tygodnie temu mieliśmy takie zdarzenie, że jeden z kominów, bardzo wysoki komin jednego z budynków zawalił się i w dużej części spadł na ulicę Portową. No faktycznie bardzo niebezpieczne zdarzenie i stwarzając niesamowite zagrożenie dla mieszkańców, dla osób, które tam po ulicy Portowej się poruszają – mówi Małgorzata Książek-Grelewicz, dyrektorka MZGK.

Po pożarze w 2017 roku, który zniszczył dachy budynków, ich stan stopniowo się pogarszał. Kolejne opady deszczu jeszcze bardziej nasiliły proces destrukcji.

– Na pewno ten budynek wpisywał się tutaj w historię Mysłowic, jest bardzo ważnym obiektem, natomiast no niestety, ale jakby ten jego okres po pożarze, który był i właśnie ten brak zabezpieczenia, szczególnie dachu, spowodował, że jednak te warunki atmosferyczne spowodowały cały czas degradację tego obiektu – dodaje Książek-Grelewicz.

Po zawaleniu się komina budynki zostały tymczasowo zabezpieczone taśmami, a ruch w ich pobliżu ograniczono. W obliczu pogarszającej się sytuacji rozpoczęto pilną procedurę rozbiórki. Wstęp do budynków jest obecnie kategorycznie zabroniony.

Zabudowania te, ważne ze względów historycznych, powstały na przełomie XIX i XX wieku i były świadkami czasów, gdy Mysłowice znajdowały się na styku trzech cesarstw: Niemiec, Austro-Węgier i Rosji. W jednym z budynków znajdowała się słynna restauracja „Drei Kaiser Ecke” (Róg Trzech Cesarzy), popularna wśród gości z różnych stron Europy. Sala bankietowa była jednym z najbardziej prestiżowych miejsc w regionie, jednak ostatnią okazją do jej zwiedzenia był I Piknik Historyczny w 2013 roku. Przez dekady zabudowania te popadały jednak w ruinę. Pomimo wielu prób, nie udało się też ich sprzedać. 

– W związku z tym pilnie była procedowana tutaj kwestia rozbiórki tego obiektu, na który mamy już nakaz, jest już wyłoniony wykonawca i do końca listopada po prostu ta działka powinna być już po prostu całkowicie uprzątnięta i budynki powinny być rozebrane – mówi Książek-Grelewicz.

Po zakończeniu prac teren zostanie ponownie wystawiony na sprzedaż.