Jaki jest polski przedsiębiorca? Jest konserwatywny czy nowoczesny? Między innymi o tym z mysłowickimi biznesmenami rozmawiał Jacek Santorski. Spotkanie ze słynnym trenerem biznesu odbyło się w Szybie Bończyk.

[arve url=”https://vimeo.com/299659733?fbclid=IwAR1rqtQcLaquQcRNza6Bi3Gw7v2jHmZXGxTGXBmRwKiZLS_Il2CzJQ9l6SE” /]

To jest temat, który dotyka praktycznie każdego przedsiębiorcy i każdego człowieka, który zarządza. To jest temat, który pozwoli przedsiębiorcom uzyskać inne spojrzenie na to, co do tej pory robili, pomoże rozwiązać problemy, które ich również dotykają – mówi Edward Lasok, prezydent Mysłowic

Prelekcja Jacka Santorskiego spotkała się z bardzo dużym zainteresowaniem mysłowickich przedsiębiorców. Sala Szybu Bończyk wypełniała się po brzegi osobami, które chciały wysłuchać prelekcji o tym, jaki jest polski przedsiębiorca. A jaki powinien być dobry szef?

Zależnie od tego, jacy ludzie są na pokładzie, warto by dobry szef umiał być kapitanem twardym, zdystansowanym, wymagającym lecz także kapitanem, który tworzy drużynę, która ma morale. Szefem, który nie musi się wstydzić tego, że się pyta, czy ta drużyna ma jakieś nowe pomysły nawigacyjne. Więc dobry szef musi być zorientowany na wynik i wszechstronny w relacjach z ludźmi – mówi Jacek Santorski

Choć tematem przewodnim była osoba przedsiębiorcy, prelegent zaznaczył, że nawet najlepszy szef nie będzie w stanie osiągnąć sukcesu bez sprawnego zespołu.

Grupa wpływa też na swojego lidera. Są ciekawe doświadczenia, że ta sama orkiestra może z jednym dyrygentem wygrać festiwal, a drugiego doprowadzić do płaczu i zawału – mówi Jacek Santorski

Trener biznesu wygłosił nie tylko wykład, ale także z chęcią odpowiadał na pytania przedsiębiorców.