fot. iTVM

Policjanci ruchu drogowego w nocy z niedzieli na poniedziałek podjęli pościg za pojazdem, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się później okazało kierujący był nietrzeźwy i posiadał przy sobie środki odurzające.

Policjanci mysłowickiej drogówki w nocy z niedzieli 30 marca na poniedziałek 1 kwietnia około godziny 1:40 w dzielnicy Krasowy zamierzali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego pojazdem BMW, którego jazda wzbudziła niepokój u policjantów.

– Kierowca nie reagował na dawane do zatrzymania sygnały świetlne i dźwiękowe, przyśpieszył i zaczął uciekać. Jechał z dużą prędkością ulicami miasta, łamiąc po drodze przepisy ruchu drogowego. Po kilku kilometrach pościgu został zatrzymany przez funkcjonariuszy w dzielnicy Brzezinka – wyjaśnia mł. asp. Łukasz Paździora, oficer prasowy KMP Mysłowice.

Jak się później okazało kierujący 25-latek, prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości (1,5 promila). Ponadto w pojeździe posiadał środki odurzające w postaci 43 działek dilerskich marihuany oraz 53 działek dilerskich amfetaminy. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje sąd.

Policja przypomina, że niezatrzymanie się do kontroli jest przestępstwem. Kierowca uciekający przed policją musi liczyć się z karą od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Na uciekinierów sąd będzie też nakładał bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat.

Źródło: KMP Mysłowice